Mróz za oknem coraz bardziej się panoszy, a to znak, że można już zacząć powoli – albo ciut szybciej – planować zimowy urlop. Co powiecie tym razem na Włochy? Alpe Cimbra w Trydencie wraz z miejscowościami: Folgaria, Lavarone i Luserna to doskonała opcja na rodzinny wyjazd. Przekonajcie się dlaczego!
Alpe Cimbra – rodzina na pierwszym miejscu!
W skład ośrodka narciarskiego Alpe Cimbra wchodzą dwie urokliwe miejscowości Folgaria oraz mniejsze – Lavarone. Można do niego jeszcze zaliczyć niewielką miejscowość Luserna (Lusérn) – jest ona idealna na nocleg dla wszystkich, którzy uwielbiają, kameralną atmosferę spokojnych wiosek.
(fot. visittrentino.it)
Folgaria – licząca nieco ponad 3 tys. mieszkańców – posiada wszystkie cechy idealnego kurortu: dogodne położenie, duże zaplecze gastronomiczne (bogate w lokalne przysmaki, winiarnie) i rozrywkowe, a także idealną wręcz infrastrukturę sportową (całoroczne lodowisko, hale sportowe, boiska) , w tym oczywiście – narciarską. Lavarone, mimo że jego oferta jest nieco uboższa – co nie znaczy gorsza jakościowo – pochwalić się może jednym z najczystszych jezior w całych Włoszech. W centrum regionu znajdziecie również świetnie wyposażone SPA, w którym będziecie mogli wypocząć po całodziennych szaleństwach na stokach!
(fot. folgariaski.com)
Ośrodek położony jest w samym środku południowo-wschodniego Trentino. i dysponuje ponad 120 km bardzo szerokich tras odpowiadającym wymaganiom każdego narciarza – praktycznie połowa to trasy łatwe, idealnie przystosowane dla najmłodszych adeptów sztuki narciarskiej. W samej Folgarii znajdują się 3 specjalnie wydzielone strefy dla dzieci, czyli Baby Park z animacjami dla najmłodszych.
(fot. alpecimbra.it)
Godne polecenia są łagodne nartostrady, bardziej zaawansowani mogą wybrać się na słynne szlaki narciarskie – Salizzona, Agonistica i Malga Laghetto. Znajdują się tutaj również szlaki prowadzące między fortecami z I i II Wojny Światowej oraz trasy z zapierającymi dech w piersiach widokami na szczyty alpejskie. Najwytrwalsi narciarze mogą zjeżdżać historyczną trasą Marinella czy czarnym szlakiem z Serrady do Fondo Grande. Jeden skipass obejmuje trzy połączone ze sobą ośrodki narciarskie. Ośrodek jest częścią megakompleksu narciarskiego Superskirama Dolomiti, który w ramach jednego karnetu oferuje ponad 370 km tras zjazdowych.
Folgaria szczyci się parkiem zimowym z licznymi, hopkami, railami i ławkami o różnych rozmiarach i stopniach trudności. Z kolei w Lavarone króluje snowpark o długości 550 metrów, idealny dla początkujących i średniozaawansowanych w wykonywaniu śnieżnych akrobacji. Dla spragnionych mocnych wrażeń przygotowano także kilka świetnych torów saneczkowych.
(fot. visittrentino.it)
Ośrodek Alpe Cimbra to również raj dla biegaczy. Łączna liczba profesjonalnie przygotowanych tras wynosi około 122 kilometrów, głównie przystosowanych do narciarstwa biegowego w stylu dowolnym. W zależności od stopnia umiejętności i kondycji, można wybrać jedną z tras 3-kilometrowych, jak i 15-kilometrowych. Najbardziej znane to Millegrobe-Lavarone, ze szlakiem panoramicznym Bertoldi-Tobia-Chiesa-Lanzino a także Passo Coe-Folgaria – połączona z ośrodkami do nauki narciarstwa biegowego.
(fot. alpecimbra.it)
Oprócz tego można będzie przemierzać kilometry tras na śnieżnym Fat Bike’u czy w psich zaprzęgach.
(fot. visittrentino.it)
Nie ma się co zastanawiać długo. Sprawdźcie kalendarze i portfele (na szczęście urlop tam do najdroższych nie należy), rezerwujcie terminy – i w drogę! Sezon trwa tam do końca kwietnia!
Może jakiś przedział cenowy (dla jednej osoby). Przyznam, że wieki nie jeździłem po śniegu na rowerze.
Fat Bike’a najlepiej wynająć w miejscu swojego pobytu (hotel, hostel, whatever). Ceny to sprawa indywidualna i najczęściej informacje można uzyskać na miejscu. Nie myślę, by były to potężne kokosy 🙂 Ciekawą opcją jest Fat Bike Park w Lavarone, gdzie ma się do dyspozycji trasy o długości 9 i 15 km.