Mimo, że jest najmniejszym z Parków Narodowych naszego kraju to wciąż zachwyca i przyprawia o szybsze bicie serca, bez względu na porę roku czy aktualną pogodę. Kochani, Ojcowski Park Narodowy czeka właśnie na Was!
Po raz kolejny stawiamy nasze kroki do Małopolski, a dokładniej zapuszczamy się w rejony Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Utworzony w 1956 roku Ojcowski Park Narodowy obejmuje: środkową część Doliny Prądnika, a także fragment Doliny Sąspowskiej wraz z przyległymi częściami wierzchowiny jurajskiej.
Na jego terenie znajdziemy górskie dolinki i wąwozy, unikatowe formacje wapienne, malownicze ścieżki i szlaki, a także ciekawe zabytki. Wynikiem kolejnych etapów rozwoju dolin są występujące na zboczach niektórych dolin terasy, pozostałe po nich fragmenty często tworzą ciekawe formy skalne, jak np. Igła Deotymy czy Brama Krakowska. Terasy były wygodnym miejscem do wznoszenia obronnych fortyfikacji. To właśnie na nich zbudowano zamek w Pieskowej Skale i w Ojcowie. Z ruin tego drugiego rozpościera się wspaniała panorama na całą Dolinę Prudnika.
Wapienne podłoże sprzyja także powstawaniu jaskiń. Od 1992 są one systematycznie katalogowane i jak do tej pory opisano ich na terenie parku ponad 400, choć specjaliści przypuszczają, że może być ich nawet 700. Powstały głównie w wyniku krasowego działania wód. Najdłuższe z nich to: Jaskinia Łokietka, Ciemna, Zbójecka, Okopy Wielka Dolna, Sąspowska, Krakowska, Biała i Koziarnia. Dwie pierwsze są udostępnione do turystycznego zwiedzania.
Ciekawym zabytkiem jest Kaplica „Na Wodzie” p.w. św. Józefa Rzemieślnik. Znajduje się ona w miejscu dawnych łazienek zdrojowych, które przerobiono na obiekt sakralny w 1901 r. Kaplica usytuowana jest ponad potokiem na betonowych podporach, co wiązało się wg miejscowej tradycji z zarządzeniem cara Mikołaja II, który zabraniała stawiania nowych obiektów sakralnych na ziemi ojcowskiej, wobec czego kaplicę zbudowano „na wodzie”.
U stóp zamku w Pieskowej Skale znajduje się chyba najbardziej rozpoznawalny obiekt Ojcowskiego Parku Narodowego, czyli 25-metrowa Maczuga Herkulesa, zwana także Sokolą Skałą. Jak z większością atrakcji OPN, także i z nią wiąże się pewna legenda. Otóż, kiedy czarnoksiężnik Twardowski został złapany przez Diabła w karczmie „Rzym” w Pychowicach, miał jeszcze ostatnią szansę na ratunek. Według podpisanego wcześniej cyrografu Diabeł musiał najpierw spełnić trzy warunki Twardowskiego, a dopiero potem mógł zabrać jego duszę do piekła. Jednym z żądań, postawionych czarnoksiężnikowi, było przeniesienie opisywanej skały z innego miejsca do Doliny Prądnika i osadzenie jej cieńszym końcem w dół. Efekt pracy Diabła możemy podziwiać do dziś właśnie pod Pieskowa Skałą.
Nie traćcie czas – pakujcie plecaki i w drogę!
Pingback: Swego nie znacie (odc. 25): Pieskowa Skała - TRIPONLINE