Myślicie, że piramidy to tylko ta słynna „trójka” w Egipcie? Nie! To także starożytna Mezopotamia, to także Babilon, Meksyk oraz Inków. Mało kto wie, że kilka piramid, choć nie aż tak wiekowych mamy też w Polsce. Jedną z nich jest Piramida w Rapie.
Piramidy w Egipcie wznoszono jako grobowce dla zmarłych władców, których chowano z ich sługami, a także tym wszystkim, co mogło się przydać im w krainie zmarłych. W cywilizacji Majów i Inków piramidy spełniały także funkcje kultyczne, były miejscem składania krwawych ofiar przebłagalnych, a także mieszkaniem dla kapłanów. Były piramidy stożkowe, schodkowe, a każda z nich ma swoją ukrytą, tajemniczą symbolikę. Niektórzy nawet wierzą w ich cudowną moc i energię. Zakończmy na tym nasz historyczny wstęp i przejdźmy do meritum. Co więc z tymi polskimi piramidami?
Dziś chcielibyśmy powiedzieć Wam o jednej z nich. Znajduje się się ona w niewielkiej mazurskiej wsi Rapa, niedaleko granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Od połowy XVIII wieku była ona własnością pruskiego rodu baronów von Fahrenheid, który słynął z ogromnego zamiłowania do sztuki, a w szczególności do malarstwa. Objęli wielu artystów swoim mecenatem, a w swoim pałacu w Bejnunach zgromadzili pokaźną kolekcję dzieł.
Jeden z przedstawicieli tegoż rodu, baron Friedrich von Fahrenheid, słuchał wykładów samego Immanuela Kanta na Uniwersytecie w Królewcu. W czasie swej podróży do Paryża rozbudziła się jego pasja historią, a w szczególności starożytnym Egiptem. Nie trudno się domyśleć, że zasłyszane tam nowinki próbował przekuć na własną rzeczywistość. Dlatego zlecił wzniesienie własnej piramidy w swoim majątku. Oczywiście miał on służyć jako grobowiec rodzinny, a warunki tam panujące miały sprzyjać mumifikacji ciał. Według większości źródeł, budowa została ukończona w 1811 (część podaje, że w 1808, a inne, że w 1795), a pierwszą pochowaną tam osobą była trzyletnia córka barona, Ninette. Łącznie pochowano tam 7 ciał, w tym także samego fundatora – w 1849 roku.
Konstrukcja ma sklepienie wewnętrzne pochylone pod kątem 51°52′, czyli identycznym jak w piramidach egipskich. Podstawa zbudowana jest z kamienia polnego, na planie kwadratu. Długość boku podstawy to nieco ponad 10 m., zaś wysokość budowli to blisko 16 m. Mówi się, że miejsce wybrane do postawienia piramidy nie było przypadkowe – jest to miejsce o wielkiej koncentracji pozytywnego promieniowania, przecinają się tutaj trzy linie silnego promieniowania łączące najsilniejsze miejsca mocy na Ziemi. Pozytywne promieniowanie jest wzmacniane w piramidzie przez odpowiedni kształt sklepienia wewnętrznego.
Ciała złożone w grobowcu rzeczywiście uległy mumifikacji pomimo bardzo wilgotnego terenu. Zachowane zostały w niewiarygodnie dobrym stanie; do dziś znajdują się wewnątrz budowli i można je dostrzec przez otwory okienne. a kolejną ciekawostką jest też fakt, iż pomimo gęstego lasu wokół piramidy w jej pobliżu oraz w środku nie ma żadnych insektów.
Piramida w Rapie jest doskonałym przykładem na potwierdzenie znanej wszystkim tezy, że Polak potrafi. Pamiętajcie też, że Warmia i Mazury nie tylko Piramidą stoi…
Dodaj komentarz