Przez tysiące lat Virgin River rzeźbiła w czerwonych skałach piaskowca stanu Utah. W ten sposób powstał jeden z najbardziej spektakularnych i zapierających dech w piersiach szlaków turystycznych w całej Ameryce (i nie tylko). The Narrows. Przekonajcie się sami!
Szla znajduje się w Parku Narodowym Zion w Utah. Ma mniej więcej 25 kilometrów i prowadzi w górę rzeki, częściowo przez wodę. Już brzmi ciekawie? To co powiecie na 600-metrowe zbocza z piaskowca, które nad nim się wznoszą? Adrenaliny dodaje też fakt, że całość trasy jest miejscami szeroka tylko na 6 metrów.
The Narrows – i chce się żyć!
Trekkingową podróż tym wyjątkowym szlakiem można rozpocząć z dwóch punktów. Pierwsza, bardziej popularna i nieco mniej wymagająca, z tras zaczyna się na terenie parku Zion. Druga poza jego terenem w miejscu Chamberlain Ranch, które znajduje się kilka mil na wschód od parku.
Zanim rozpocznie się wyprawę, warto zaopatrzyć się w wodoodporną odzież, gdyż część trasy trzeba będzie przejść, brodząc w wodzie, a trzeba Wam wiedzieć, że jej temperatura – nawet latem – nie należy do najwyższych. Dzięki odpowiedniemu strojowi w pełni będziecie mogli skorzystać z uroków kanionu, nie martwiąc się jak zimna i głęboka jest woda.
Pierwsza trasa potocznie zwana jest „bottom up hike”, czyli z dołu do góry. Nie wymaga ona żadnych specjalnych pozwoleń. Wybierając ją wystarczy nawet przejść naprawdę niewielki odcinek, by móc w pełni nacieszyć oczy. Ale przecież nie jesteśmy minimalistami, prawda? Dla tych bardziej zaciętych polecamy przejście przynajmniej pierwszych 5 mil w głąb kanionu do miejsca o nazwie Big Spring. Co się będzie działo dalej? Cóż – trasa pokaże.
The Narrows można rozpocząć także od Chamberlain Ranch. Ta wersja jest zarezerwowana dla osób, które są w bardzo dobrej kondycji fizycznej. 16-milowy odcinek trzeba nie tylko przejść, ale też przepłynąć. Najlepsi pokonują go w mniej więcej 12 godzin. Ktoś chce się zmierzyć z tym czasem? Co ważne, tutaj wymagane jest specjalne pozwolenie oraz dodatkowa „przepustka” na skorzystanie z jedynego pola namiotowego znajdującego się w wąwozie. Zdobycie ich na szczęście nie jest żadnym problemem. Warto się w nie zaopatrzyć zwłaszcza, gdy chce się obaczyć wiszące ogrody oraz naturalne źródła bez zbędnego pośpiechu. A i gwiaździste niebo nocą robi tu imponujące wrażenie.
Jak to bywa w takich miejscach, pogoda często lubi tu płatać figle. W czasie, gdy poziom wody staje się niebezpieczny, trasa jest zamykana da turystów. Z tego powodu lepiej nie wybierać się na trekking, kiedy zapowiadane są opady deszczu, gdyż w płynącej dnem głębokiego kanionu rzece woda wzbiera w iście galopującym tempie.
Zdjęcia to trochę mało, by oddać majestat i wyjątkowe piękno The Narrows – więc zostańcie tu jeszcze kilka minut…
https://vimeo.com/55579378
Dodaj komentarz