Jest w Europie pewna kraina, która budzi zachwyt o każdej porze roku. Rozciąga się w Alpach Wschodnich i jednoznacznie kojarzy się nam z Austrią. Mało kto jednak wie, że sięga ona także terenów północnych Włoch. Tyrol, bo o nim właśnie mowa, administracyjnie dzieli się na cztery regiony – Tyrol Północny, Wschodni, Południowy oraz Trydent. Dwa pierwsze wchodzą w skład Austrii jako kraj związkowy Tyrol, a kolejne to autonomiczny, włoski region Trydent-Górna Andyga.
Na pierwszy ogień idzie austriacka część regionu, który swą nazwę wywodzi od średniowiecznego zamku, Tirol. Urlop można zaplanować tu o każdej porze roku. Na miłośników zimowych sportów czeka tu prawie 4000 km doskonale przygotowanych stoków, 1200 nowoczesnych wyciągów, ponad 80 różnorodnych ośrodków narciarskich, 5700 km tras biegowych czy ponad 3300 km zimowych szlaków turystycznych. Tyrol punktuje przede wszystkim różnorodnością i jakością ośrodków narciarskich: na obszarze od St, Anton am Arlberg aż po Kitzbühel, Alpy Zillertalskie, Tyrol Wschodni i pięć tyrolskich lodowców każdy narciarz i deskarz znajdzie idealne dla siebie trasy zjazdowe.
Mało? Czytajcie dalej…
Także w okresie wiosenno-letnim każdy będzie mógł znaleźć tu coś dla siebie. Oferta Tyrolu jest przebogata: rafting i canyoning w dzikich strumieniach, surfing nad Achensee, loty na lotni lub paralotni, wspinaczka skałkowa czy piesze wycieczki po górach. Słynne tyrolskie regiony, takie jak Lech-, Stubai- czy Sellraintal, Alpy Kitzbühelskie czy Arlberg to idealne miejsca na piesze wędrówki czy rodzinny wyjazd z dziećmi.
Pingback: Dolina Stubai, czyli wymarzone miejsce na sanki - TRIPONLINE