Makau – stolica światowego hazardu. Ale czy tylko?

Ufff! Znowu zabieramy Was na kontynent azjatycki. Wędrujemy do Chin, choć sprawa nie jest tak prosta, jakby mogło się wydawać – ale o tym później. Obieramy kierunek na Makau (Makao) – jest to region o wielu twarzach. Najbardziej znaną jest ta, która ukazuje go jako stolicę światowego hazardu (Say what? to nie jest nią Las Vegas czy Atlantic City?)…

Makau. Gramy, a nie znamy

Z całą pewnością większość z nas pamięta karcianą grę „makao”. Ale czy wiemy, skąd wzięła się jej nazwa. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że została ona zainspirowana jednym z dwóch Specjalnych Regionów Administracyjnych w Chinach (drugim jest Hong Kong). Makau położone jest na wschodnim wybrzeżu ChRL i jest on jednocześnie pierwszą oraz najdłużej istniejącą kolonią europejską na tych terenach. Jej początki sięgają XVI wieku, kiedy w Makau osiedlili się pierwsi kupcy rodem z Portugalii. Obszar ten był zarządzany przez nich aż do przekazania go Chinom 20 grudnia 1999 roku i nadania mu statusu specjalnego regionu administracyjnego. Wspólna deklaracja chińsko-portugalska oraz Ustawa zasadnicza Makau stanowią, że jednostka administracyjna może funkcjonować z dużą autonomią co najmniej do 2049, a więc do upłynięcia 50-letniego okresu od momentu przekazania.

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

Zgodnie z zasadą „jeden kraj, dwa systemy”, Makau cieszy się całkiem sporą autonomią we wszystkich dziedzinach z wyjątkiem obrony i spraw zagranicznych. Decydenci w Makau, w przeciwieństwie do decydentów w Chińskiej Republice Ludowej, w zarządzaniu terytorium przestrzegają zasady trójpodziału władzy na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, jak również, w przypadku kwestii spornych, prawa do ich ostatecznego rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy. Makau utrzymuje własną, odrębną walutę, obszar celny, kontrolę graniczną i imigracyjną, a także policję.

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

Jeśli chodzi o geografię, to Makau jest położone 60 km na południowy zachód od Hongkongu i 145 km na południe od Kantonu (mamy nadzieję, że mapki Wam nie trzeba 🙂 ).Terytorium specjalnego regionu administracyjnego obejmuje półwysep Makau (pow. 9,3 km²) oraz wyspy: Taipa (6,33 km²) i Coloane (8,07 km²). Całość połączona jest obszarem Cotai, który powstał w wyniku intensywnych prac osuszeniowych. Półwysep jest otoczony przez wody estuarium Rzeki Perłowej na wschodzie oraz odnogę rzekę Xi na zachodzie. Na północy graniczy ze specjalną strefą ekonomiczną Zhuhai w Chinach. Główne przejście graniczne pomiędzy Makau a Chinami znane jest po stronie Makau jako Portas do Cerco, natomiast po stronie Zhuhai jako port Gongbei.

Teraz ciekawostka. Ów teren był pierwotnie wyspą, lecz mielizna łącząca ją z kontynentem stopniowo przekształciła się w przesmyk i przekształciła wyspę w półwysep. Osuszanie lądu uczyniło z Makau obszar, na którym przeważają płaskie tereny. Wzgórza zajmują ok. 20% powierzchni całkowitej regionu. Najwyższym wzniesieniem jest Alto de Coloane osiągające wysokość (aż!) 170,6 m n.p.m. Chyba tyle suchych faktów na razie wystarczy, prawda?

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

Gambling, gambling, gambilng w Makau

Zanim rozpoczniemy hazardowe szaleństwo, warto rozejrzeć się po tym wyjątkowym miejscu. Można śmiało powiedzieć, że to całkiem konkretny tygiel kulturowy, wszak połączenie chińsko (azjatycko)-portugalskie do najczęstszych nie należy, prawda? Mamy tam również do czynienia z innymi połączeniami, jak choćby historia i nowoczesność, a nawet wielkomiejskość i prowincja. Już po tych kilku słowach wyobraźnia zaczyna pracować… Jest to miejsce wręcz magiczne!

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

W Makao dominuje europejska – portugalska – architektura, obok buddyjskich świątyń jest tu wiele chrześcijańskich kościołów, nawet ulice mają portugalskie nazwy, chwilami można się poczuć prawie jak w Lizbonie czy Porto. Można powłóczyć się po labiryncie wąskich uliczek, posmakować genialnego street food’u, a także wybałuszyć oczy, patrząc na gigantyczne kolosy ze szkła i stali!

Jak to w takich metropoliach bywa, miasto praktycznie nie zasypia, a liczba luksusowych hoteli i kasyn dorównuje nawet Monte Carlo. Jeśli nie wierzycie, że Makau może śmiało konkurować z Las Vegas, to popatrzcie na statystyki. Według doniesień Forbes’a, w 2013 roku tamtejsze kasyna zainkasowały aż 45 mld dolarów, czyli blisko 20% więcej niż rok wcześniej. Można się domyśleć, że tendencja wzrostowa utrzymała się również w następnych latach.

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

Planując wyprawę do Makao zapewne będą Was interesować kwestie wjazdowe i wizowe. Obywatele naszego kraju mający ważne paszporty mogą wjeżdżać oraz przebywać na terytorium Makau do 90 dni bez wiz. Warto wiedzieć również, że zwolnienie z obowiązku wizowego nie obejmuje osób przyjeżdżających z zamiarem podjęcia pracy oraz udających się do Makau na pobyt stały. Generalnie rzecz biorąc, te sprawy są – ujmując rzecz kolokwialne – rozwiązane lajtowo, gdyż nie jest wymagany określony okres ważności paszportu, nie trzeba okazywać także biletu powrotnego. Na granicy między Makao a Chinami kontynentalnymi cudzoziemców obowiązuje taka sama odprawa paszportowo-celna jak na międzypaństwowych przejściach granicznych.

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

Przy przekraczaniu granicy z ChRL od obywateli polskich wymagana jest wiza chińska, którą można uzyskać w Biurze Komisarza MSZ ChRL (992, Avenida do Dr. Rodrigo Rodrigues). Osoby przybywające do Makao z ChRL i zamierzające tam powrócić powinny zaopatrzyć się w wizę chińską z prawem dwukrotnego przekroczenia granicy, w przeciwnym razie będą musiały ubiegać się o ponowną wizę w Biurze Komisarza MSZ ChRL. Przy wyjeździe obowiązuje opłata lotniskowa w wysokości 80 MOP (taki bonusik – jak nie zostawiliście wszystkiego w kasynach 🙂 )

Mały spacer po Makau? Proszę bardzo!

#RozbudzamyPodróżniczeMarzenia

P.S. Chcecie zobaczyć Makau w skali mikro?

Udostępnij

2 komentarzy

  1. Natalia Reply

    Niedawno czytałam reportaż z Makao. Bardzo interesujący choć nie do końca współczesny. Widzę jednak, że ciekawie uzupełnia to, co przeczytała tutaj. 🙂

    PS świetny blog!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *