Choć wyglądają jak kapcie (słowo mule pochodzi z języka francuskiego i oznacza buty z odkrytą piętą) to najmodniejsze buty lata, które przebojem wdarły się nie tylko do największych domów mody, ale również zawładnęły ulicami całego świata. Kobiety za nimi szaleją. Są praktyczne i wygodne. Świetnie wyglądają do prawie każdej stylizacji. Jeśli jeszcze nie masz ich w szafie, powinnaś szybko udać się na zakupy.
Buty o złej sławie
Ich historia zaczyna się w XVIII wieku, kiedy to stały się niezwykle popularne jako obuwie domowe. Sto lat później buty typu mules okryły się złą sławą, gdyż noszone były głównie przez kobiety lekkich obyczajów. Do łask w latach 50-tych XX wieku wróciły dzięki Marylin Monoe, która była ich wielką zwolenniczką. Teraz wracają w wielkim stylu. Kobiety zaczęły doceniać nie tylko ich wygląd, ale również komfort ich noszenia.
Powrót w wielkim stylu
Mule są praktyczne i niezwykle wygodne. Nie dziwi zatem fakt, że są tak chętnie wybierane przez kobiety w każdym wieku. Wielcy projektanci w końcu dali butom typu mules szansę i tym sezonie królują na wybiegach. Są super modne i bardzo komfortowe. Bez problemu spędzimy w nich cały dzień biegając po mieście. Możemy wybrać wersję na płaskim lub wysokim obcasie. Pasują do niemal każdej stylizacji, tej na co dzień, i tej wieczorowej.
Najmodniejsze buty lata czy klasyczne sandały?
Sandały schodzą w tym sezonie na dalszy plan. Hitem są mule. Ich wybór jest tak ogromny, że na pewno każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Od sportowych po piękne, skórzane mule na obcasie. Płaskie doskonale prezentują się z letnimi ubraniami w wersji casual lub ze zwiewnymi sukienkami w stylu boho. Te na obcasie założyć możesz na wieczorne wyjście czy na randkę. Dobra wiadomość jest też taka, że buty te optycznie nie skracają nóg, dzięki czemu śmiało można zakładać je do krótszych sukienek, a nawet szortów. Mule, czyli najmodniejsze buty lata to „must have” tego sezonu.
Dodaj komentarz