Pokręcona Tianmen Road

Dziś również pozostajemy w chińskich klimatach. Także w górach. Dziś uderzyć do głowy może raczej oczopląs niż adrenalina związana z przepaścią. Wszystko od nadmiaru zakrętów. Pamiętacie norweską Drogę Trolli czy szwajcarski Julierpass i ich pokręconą serpentynę? W Chinach znajdziecie podobną trasę. Choć nie wiemy, czy nie jest ona bardziej niesamowita… Zresztą – przekonajcie się sami – Tianmen Road przed Wami!

Tianmen Road – górska sinusoida

Zhangjiajie, prefektura w środkowych Chinach, skrywa jeden z najwspanialszych cudów natury na świecie – Park Narodowy Tianmen. Jego wizytówką są góry o tej samej nazwie, na których widok nie pozostaje nic innego, jak o zamilknąć, zrobić szczęki opad i podziwiać. Podziwiać. I jeszcze raz podziwiać. Majestatyczne formy skalne oplecione zielenią karłowatych drzew przypominają o tym, jak mali jesteśmy i o tym, że nawet najdoskonalsza technologia nie poradzi sobie z żywiołem natury. Tyle wynurzeń. Przecież obiecaliśmy Wam pokręcone emocje, prawda? 🙂

Tianmen to szczyt, która sam w sobie jest nadzwyczaj urokliwą atrakcją, która przyciąga nie tylko zapalonych piechurów. Ale naturze i samym Chińczykom chyba było mało prestiżu, sławy i uznania. Tianmen jawi się bowiem jako prawdziwe combo atrakcji zamkniętych w jednym miejscu. Bo jak byście nazwali fakt, że usytuowana jest tu najwyżej położona grota na świecie? Ale to nie wszystko – dotrzeć tam można najdłuższą kolejką górską świata (blisko 100 wagoników pokonuje trasę 7455 metrów – skąd idealnie widać zapierający dech w piersiach „skalny las”) lub jedną z najbardziej pokręconych dróg, jakie widział człowiek – tak to ona jest naszym dzisiejszym bohaterem. Myślicie, że to koniec? Błąd! Trzeba dodać do tego jeszcze niebywałe Schody do Nieba – jedyne 999 stopni 🙂 , a także trasę widokową przylepioną do skalnej ściany – nieziemski widok stamtąd roztacza! Wisienką na torcie niech będzie fakt – że spora jej część wykonana jest z grubego – przeźroczystego – szkła, co jeszcze bardziej potęguje, i tak już rozochocone, doznania i wrażenia. Spójrz w dół!

Wróćmy jednak do sprawcy dzisiejszego zamieszania.

Tianmen Road może nie należy do najdłuższych. 10 kilometrów raczej na nikim nie zrobi wrażenia. Z pewnością można zaliczyć do grona „total freaky”. Już śpieszymy z odpowiedziami na ewentualne pytania. Na tych dość krótkim, mimo wszystko, odcinku chińscy budowniczowie zmieścili aż 99 łuków. Tak można delikatnie nazwać te 99 zakrętów, które praktycznie zamykają 360-stopniową skalę. Różnica poziomów to aż 1300 metrów. Droga przeznaczona jest głównej mierze dla autobusów, które wożą turystów na szczyt – ruch jest prawie jak na Marszałkowskiej – jeden bus na pięć minut. W wielu rankingach Tianmen Road plasuje się w czołówce najwspanialszych tras świata. Poraża pięknem. I niebezpieczeństwem. Dreszczyk emocji przychodzi samoistnie. Zwłaszcza, jeśli dzieją się tam takie rzeczy:

Albo takie…

Abstrahując od samej Tianmen Road – zauważyliście, ile w tym tekście „dziewiątek”? Schody, zakręty. To liczba wręcz święta w chińskich wierzeniach – wiąże się ją z nieśmiertelnością. A Tianmen – to Brama do Nieba…

ROZBUDZAMY PODRÓŻNICZE MARZENIA!

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *