Rodos – opcja na majowy weekend czy wakacje?

Greccy bogowie chyba kochają Rodos! Helios, bóg Słońca, obdarował wyspę rekordową liczbą pogodnych dni (jest ich w ciągu roku ponad 300), co przyciąga tu wielu turystów. Posejdon – władca mórz dba o krystaliczną czystość wody, Eol zapewnia w trakcie letnich upałów orzeźwiającą bryzę i pomyślne wiatry dla surferów,  a Dionizos sprawuje pieczę nad tamtejszymi winnicami, które słyną na całym świecie. Słyszycie? Rodos już wzywa…

Złota historia Rodos

W czasach antycznych patronem Rodos był bóg słońca, Helios, stąd często nazywana jest Wyspą Słońca. Okres największej świetności wyspy Rodos przypadł na czasy antyczne, kiedy trzy miasta-państwa (Kamejros, Ialissos i Lindos) postanowiły zjednoczyć się w obronie przed najazdami Ateńczyków. W 408 r. p.n.e. powstało miasto Rodos, założone na północnym cyplu wyspy i otoczone fortyfikacjami zbudowanymi prawdopodobnie przez genialnego greckiego architekta i matematyka – Hippodamosa z Miletu. To właśnie o te mury rozbiła się w 305 r. p.n.e. armia Demetriosa Poliorketesa. Legenda głosi, że dumni mieszkańcy na znak zwycięstwa zebrali porzuconą broń i odlali z niej ponad 30-metrowego Kolosa Rodyjskiego, który został zaliczony w poczet Siedmiu Cudów Świata.

Innym często spotykanym określeniem wyspy jest nazwa Wyspa Róż, gdyż symbolem Rodos jest róża rodyjska – kwitnący kwiat ketmii. W czasach średniowiecznych wyspą rządzili rycerze Zakonu Joannitów, którzy przybyli tu na początku XIV w., wypędzeni z Palestyny i Cypru. To dzięki nim możemy podziwiać współczesny wizerunek wyspy. Joannici obrali Rodos na siedzibę państwa zakonnego i rozbudowali stare miasto oraz system umocnień, w tym przepiękne zamki w Lindos, Kritinii i Monolithos. To dzięki obecności Joannitów nazywa się Rodos także Wyspą Rycerzy. Po ich panowaniu wyspa na prawie 400 lat dostała się w ręce imperium osmańskiego, co nadało jej szczyptę orientalnego charakteru. Rodos jest zatem wyspą kulturowego tygla i ogromnych kontrastów – i to właśnie chociażby dlatego warto się na nią udać.

Rodos: kiedy najlepiej jechać?

Rodos to największa wyspa Archipelagu Dodekanez oraz czwarta, co do wielkości wyspa należąca do Grecji. Położona jest na granicy Morza Egejskiej i Śródziemnego,  między wybrzeżami Cypru i Egiptu. Mamy więc pewność, że panuje tu gorący klimat. Sezon trwa tam od kwietnia do listopada ze szczytem w trakcie wakacji. Wtedy panują tam warunki wręcz idealne: czyste niebo, temperatury powyżej 30 stopni, lazur morza, kapitalna baza noclegowa – chociażby to sprawia, że w czasie letnich miesięcy turyści z całego świata tłumnie przybywają na wyspę i znalezienie miejsca na plaży niejednokrotnie graniczy z cudem. Najlepiej pojawić się tam zatem wiosną, chociażby na majowy weekend  – dzikie tłumy nie będą nam już straszne, a temperatury, oscylujące w granicach 25 stopni, przyjemnie umilą nam czas. Dogodnym czasem na przyjazd jest również wrzesień, kiedy sezon powoli zamiera, ceny spadają, a woda w morzu jest wciąż nagrzana (do 24°C). Chłodniejsze dni zaczynają się dopiero w październiku.

Najlepsze plaże na Rodos

Najpiękniejsze plaże Rodos skupiają się na bardziej osłoniętym wybrzeżu wschodnim. Pierwszym kurortem mijanym po drodze z miasta Rodos na południe jest Kallithea, która wyrosła wokół uzdrowiska założonego przez przybyłych tam mieszkańców Italii. Po drugiej stronie cypla rozciąga się zatoka Kallithea słynąca ze wspaniałych, świetnie zagospodarowanych plaż. Po stronie południowej Rodos leży Faliraki, czyli jeden z najbardziej znanych greckich kurortów, który jest niezwykle popularny wśród młodych turystów. Za dnia, prócz plażowania, można uprawiać wszelkie sporty wodne, a wieczorem, kiedy zapalają się neony, życie przenosi się do barów i dyskotek, których wizytówkami są głośna muzyka i lokalne koktajle, słynące ze swej mocy i walorów smakowych. Kamienista Traganou w północno-wschodniej części Rodos ma do zaoferowania jaskinie i skalne występy, przyciągające głównie Rodyjczyków, choć wszyscy miłośnicy zacisznych lagun też znajdą tam miejsce dla siebie. Tsamika rozciąga się u podnóża olbrzymiego cypla, na którym stoi maleńki klasztor poświęcony Matce Bożej, a na wschodzie wyspy uchowała się dziewicza i cudownie dzika plaża Agathi.

Rodos: zabytki, zabytki, zabytki…

Plaże, sporty wodne – wszystko ok, ale ile można się wylegiwać? Czas coś zobaczyć! Dla większości turystów zwiedzanie wyspy zaczyna się od jej stolicy, czyli miasta Rodos. Na otoczonej czterokilometrowym obwodem potężnych murów starówce dominuje klimat średniowiecza. Z tego też powodu Stare Rodos wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Aby docenić prawdziwy urok tego miejsca, trzeba jednak wyjść z zatłoczonej Via Turistica, deptaka pełnego sklepów i restauracji, i powałęsać się brukowanymi zaułkami, na których leniwie przeciągają się koty, pozaglądać na przydomowe dziedzińce ozdobione typowymi dla mieszkańców wyspy mozaikami z otoczaków, które nazywane są choklakie.
Joannici pozostawili po sobie na Dodekanezie około 30 zamków, jednak Pałac Wielkich Mistrzów w mieście Rodos robi największe wrażenie. Wybudowany w XIV wieku został w 1856 roku zniszczony w wyniku eksplozji, jednak okupujący od 1912 roku wyspę Włosi postanowili obiekt odbudować i przeznaczyć go na wakacyjną rezydencję Mussoliniego oraz króla Wiktora Emanuela III. Żaden z nich tam jednak nie dotarł, a komnaty służą obecnie jako muzeum. Z innych tego typu miejsc warto odwiedzić Muzeum Archeologiczne, które mieści się w dawnym szpitalu joannitów, który datuje się na początek XV wieku. Na dziedzińcu znajduje się imponująca rzeźba lwa pożerającego swój łup. W górnej części muzeum można obejrzeć grobowce, wygrawerowany herb i fragmenty posągów. W dolnej części stoją przepiękne rzeźby: Wenus wyłaniająca się z morskiej piany, Afrodyta z Rodos oraz marmurowe słońce.

… i co jeszcze?

Dolina motyli to jedna z najbardziej popularnych atrakcji przyrodniczych na wyspie Rodos. Dolina otoczona jest bujną roślinnością, wodospadami i źródłami, a wokół znajdują się drewniane pomosty, ławki i stawy. Każdego roku w okresie od czerwca do września gromadzą się tu motyle, by łączyć się w pary, tworząc zarazem niesamowicie barwny widok.

Akwarium znajdujące się na północnym krańcu Rodos i jest jednym z najwspanialszych obiektów tego typu w Grecji. Osoby w każdym wieku mogą doświadczyć uroku podwodnego życia obserwując ryby, skorupiaki, żółwie, foki, kraby, jeżowce, mięczaki i inne gatunki morskie, z których cześć jest zagrożona wyginięciem. Jeśli jesteśmy już przy wodnych atrakcjach, to koniecznie musicie odwiedzić park wodny,, który znajduje się blisko miejscowości Faliraki i jest największym tego typu obiektem w Europie. Jego wizytówką są ogromne zjeżdżalnie, a czas spędzony na szalonych zabawach mija tam błyskawicznie.

Wyspa Rodos słynie także z wina. Emery w Embonas i Cair w mieście Rodos to dwie najsłynniejsze winiarnie na wyspie, które oczywiście można zwiedzać, a także kosztować tamtejszych specjałów. Popularne są też takie alkohole, jak chociażby Ouzo, czyli słynna anyżówka, Retsina (wytrawne wino z nutami żywicznymi), a także wiele gatunków likierów. Szczególnie interesujące są fioletowe likiery – tzw. likiery miłosne. Wytwarza się je na bazie piwonii, powoju, fiołków oraz innych kwiatów w kolorze fioletowym.

Rodos to wyspa, której nie trzeba nikomu przedstawiać. W ostatnich latach stała się ona dla coraz większej ilości naszych rodaków wycieczkowym celem i, co najważniejsze, wracają oni stamtąd niezwykle zadowoleni. A Wy jak uważacie? Rodos to lepsza opcja na majowy weekend czy dłuższe wakacje? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Udostępnij

2 Pings & Trackbacks

  1. Pingback: Kuchnia grecka: 5 przepisów, które odmienią Wasze życie

  2. Pingback: Kos - grecka oaza spokoju - TRIPONLINE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *