Moorea – perła Polinezji Francuskiej

Każdy z nas marzy choćby o kilku chwilach w prawdziwym raju, gdzie problemy codzienności odleciałyby w niepamięć, a każda spędzona chwila trwałaby wieczność. Wertujemy atlas, szukamy egzotycznych nazw, wysepek pośrodku niczego, spędzamy godziny przed ekranem laptopa. Triponline ma dla Was takie właśnie miejsce – niewielkie, oddalone od cywilizacji, z rajską florą i fauną, które oferuje więcej niż tylko złociste plaże. Co powiecie na urlop na wyspie Moorea?

Moorea z turystycznym potencjałem

Rozległe wody Oceanu Spokojnego. Polinezja Francuska. 17 kilometrów od Tahiti. To właśnie tutaj wyrasta maleńka (134 km²) wysepka w kształcie szerokiego widelca. Tak, jak inne wyspy archipelagu, także i Moorea jest pochodzenia wulkanicznego. Prawdziwą gratką są dwie niemal symetrycznie położone zatoczki na północnym wybrzeżu: zatoka Cooka (Paopao) oraz Oponohu.

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

W pobliżu wyspy można popływać z delfinami, a w okresie od lipca do października spotkacie również wieloryby ze swymi młodymi, które podpływają w okolice rafy. Zwolennicy aktywnego wypoczynku ucieszą się z faktu, że jest tam aż 8 szczytów (najwyższy 1207 m), położonych wśród zieleni i tropikalnej przyrody, która zachęca do wycieczek w głąb wyspy. Ci, którzy wolą sporty wodne, mają do dyspozycji nurkowanie czy kitesurfing (oczywiście to nie są jedyne opcje 🙂 ).

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

Kiedy jechać?

Na wyspach Polinezji Francuskiej panuje klimat tropikalny. Od czerwca do października powietrze jest suche, temperatury niższe, i na szczęście niezbyt uciążliwe. Od lipca do sierpnia występują tu wiatry maraamu, które przynoszą zmienną pogodę. Okres miedzy listopadem a majem to pora deszczowa. Jest zdecydowanie cieplejsza, opady są intensywniejsze i o wiele częstsze. Największy ruch turystyczny przypada w całej Polinezji Francuskiej na okres wakacji, czyli na lipiec i sierpień. Wybór zatem należy do Was!

(fot. commons.wikimedia.org)

(fot. commons.wikimedia.org)

Nie będziemy zbytnio rozwodzić się nad pięknem egzotycznej wyspy, która cieszy się sporym zainteresowaniem wśród amerykańskich i europejskich turystów – zwłaszcza wśród nowożeńców przybywających tu na swój miesiąc miodowy. A że jest wtorek – początek tygodnia – nie będziemy męczyć Was literami. Napawajcie się jej pięknem. Może te kilka minut spędzonych nad nimi rozpalą w Was płomień podróżniczych marzeń…

(fot. pixabay.com)

(fot. pixabay.com)

#RozbudzamyPodróżniczeMarzenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *