Smaki Indonezji – mieszanina ryżu i ostrych przypraw

Czy da się w kilku słowach zamknąć smaki, unoszące się aromaty, barwy i fakturę specjałów z Indonezji? Trudne to zadanie, ponieważ nie da się jednoznacznie, w paru zdaniach opisać kraju, w którym mieszają się wpływy wielu nacji, który pełen jest kulturowych niuansów. Jakie są więc te smaki Indonezji? Postaramy się je Wam choć trochę przybliżyć…

Smaki Indonezji: łączenie tradycji

Łatwiej powiedzieć, jaka nie jest niż, jaka jest kuchnia indonezyjska. Z całą pewnością nie jest ona jednorodna, ale łączy w sobie wiele tradycji kulinarnych z różnych regionów. Wszystko zależy od tego, w jakim regionie tego wyspiarskiego państwa się znajdziemy i pod jakimi znajduje się on wpływami. Można zatem mówić bardziej o kuchniach indonezyjskich niż o jednej kuchni. Odnajdziemy tam smaki arabskie, europejskie, indyjskie, chińskie oraz wyspiarskie. Mimo wielu różnic mają one w sobie kilka wspólnych elementów. Jako bazowy składnik uznaje się w nich ryż, i to pod każdą postacią, dość często używa się tam mięsa (z racji dominacji islamu jest nim najczęściej drób) i owoców morza. Trudno sobie wyobrazić, by w miejscowych specjałach nie znalazły się mango, banany czy choćby mleko kokosowe, a już z pewnością nie może zabraknąć w nich całej gamy orientalnych przypraw, a w szczególności chili, określanego jako skarb narodowy. Ze względu na popularność potraw wegetariańskich używa się tofu i tempeh przygotowywanych w procesie fermentacji soi i zawijanych w liście bananowca. W potrawach najczęściej stanowią posypkę w postaci małych kostek uprażonych na chrupko. Jeśli chcecie skosztować naprawdę pikantne potrawy, to udajcie się na Bali, zaś mieszkańcy Jawy lubują się raczej w gotowaniu na słodko.

Smaki Indonezji: kilka przykładów

Nasi Goreng i Mie Goreng to dwie potrawy przygotuje się w identyczny sposób, różnią się jedynie głównym składnikiem. Nasi to ryż, mie to makaron, a goreng po indonezyjsku oznacza smażony. Smażony ryż to najpopularniejsze i najbardziej klasyczne indonezyjskie danie, duma całego narodu. Są to dania, które lubią wszyscy i każda gospodyni domowa podaje je na obiad co najmniej raz w tygodniu. Ryż smaży się w woku z rozkłóconym jajkiem, kecap manis, czyli słodkim sosem sojowym, ostrym sosem sambal i warzywami – zazwyczaj marchewką, kapustą pekińską i cebulą. Danie zawsze serwowane jest z prażynkami krewetkowymi, jajkiem sadzonym na wierzchu, kilkoma plasterkami świeżego ogórka, często też dodaje się także kawałki mięsa.

Satay jest malajsko-indonezyjskim daniem składających się z kawałków lub plastrów mięsa – kurczaka, jagnięciny, wołowiny lub ryby nadzianych na patyczki bambusowe, które później są grillowane nad ogniskiem z drewna lub specjalnych stosów węgla. Tak przygotowane szaszłyki podawane są zazwyczaj z ostrymi sosami. Prawdopodobnie danie pochodzi z wysp Jawy lub Sumatry, ale jest bardzo popularne również w innych regionach Azji Południowo-Wschodniej.

Otak-otak to rodzaj pikantnych klopsów rybnych, aromatyzowanych mlekiem kokosowym i różnymi dodatkami, zawiniętych do pieczenia lub grillowania w liście bananowca. W postaci produktu gotowego do pieczenia otak-otak sprzedawane jest w azjatyckich sklepach jako mrożone lub puszkowane.

Pempek to duża kluska wielkości pięści zrobiona z ciasta na bazie mielonego mięsa rybiego i tapioki (rodzaj mąki). Wewnątrz znajduje się nadzienie, zazwyczaj ugotowane na twardo jajko, oczywiście bez skorupki. Nie wiedząc, z czego pempek jest zrobiony, trudno byłoby zgadnąć – w ogóle nie daje się w nim wyczuć motywów rybnych. Podawany jest zawsze w dużej ilości ciemnego sosu na bazie sosu sojowego, który łączy w sobie smak słony, słodki, ostry i kwaśny. Ciekawie smakuje też chrupiący świeży ogórek, którego małe kawałki pływają w sosie.

Nasi Pecel to z kolei popularna potrawa serwowana na śniadanie. W zasadzie jest to gorący biały ryż podawany z obgotowanymi i ostudzonymi zielonymi warzywami. Najczęściej są to kiełki, szpinak wodny, fasolka szparagowa, kapusta, szczypiorek. Wszystko znajduje się w towarzystwie smażonego tofu i tempeh. Taką piramidę obficie polewa się jeszcze ostrym sosem z orzeszków ziemnych, który smakuje niczym masło orzechowe. Danie zabierze Was w krainy nowych smaków. Dodatkowo występuje w kilku wariacjach. Gado-gado to wersja bez ryżu, za to z dużą ilością warzyw. Podawana w charakterze sałatki, zawsze z prażynkami krewetkowymi. Ketoprak to ta sama sałatka z cienkimi nitkami przezroczystego makaronu sojowego albo ryżowego, a Pecel Lele to danie obiadowe, gdzie sosem z orzeszków ziemnych polany jest smażony sum.

Nie wiem, jak Wy, ale ja już zgłodniałem… Na szczęście, jeśli nie planujecie w najbliższym czasie wojaży do Indonezji, możecie sprawić, by te oraz inne dania zagościły w Waszych domach. Polskie sklepy w tej materii są już naprawdę świetnie zaopatrzone. Warto poświęcić chwilę na poszukiwania, by potem rozkoszować się prawdziwą ucztą, jaką niewątpliwie są smaki Indonezji 🙂

Udostępnij

One Ping

  1. Pingback: Indonezja: rajska mieszanka kolorów i kultur - TRIPONLINE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *