Mało jest takich miejsc na świecie, w których doświadczymy wspaniałej gościnności mieszkańców, rozkoszować się będziemy mogli smakiem wybornych win i regionalnej kuchni, a to wszystko w przepięknych okolicznościach przyrody – tej morskiej, i tej górskiej. To wszystko oferuje nam tylko Słowenia!
Na przykładzie Słowenii możemy z całą pewnością stwierdzić, że sprawdza się powiedzenie: małe jest piękne. Kraj to wielkością przypomina nasze województwo podlaskie, ale atrakcji w nim co niemiara – obdzielić nimi można by kilka państw. Trudno z tej przepastnej skarbnicy wybrać kilka najważniejszych miejsc, ale postaramy się specjalnie dla Was to zrobić 🙂
Na pierwszy ogień idzie Vintgar, czyli wąwóz położony niedaleko Bledu. To jedno z najbardziej urokliwych miejsc Słowenii. Prowadzi tędy atrakcyjny szlak spacerowy z wieloma drewnianymi mostkami i galeryjkami. Wąwóz otoczony jest wysokimi ścianami skalnymi z bardzo bogatą szatą roślinną. Nazwa Vintgar pochodzi z języka niemieckiego i oznacza „ogród winny”, a szczególnej atmosfery dodają mu także rwące potoki, które cudnie szumią w czasie wypraw i słonecznych spacerów.
Jeśli jeszcze nie wierzycie, że widoki słoweńskich krajobrazów są iście baśniowe, spójrzcie tylko na Predjamski Grad. Wbudowano go w jaskinię, u stóp ponad 100-metrowej krasowej ściany skalnej, zakrywając jej wejście. Korytarze jaskini były dalej wykorzystywane podczas zewnętrznych najazdów. Chronili się w niej nie tylko mieszkańcy zamku, ale także cała okoliczna ludność ze swoim dobytkiem. Nie wiem, jak Wy, ale nam przywodzi to na myśl znany ze świata Tolkiena Helmowy Jar – robi wręcz nieziemskie wrażenie.
Słowenia: kraina krasu
Słoweński Kras jest uznawany za najpiękniejszy podziemny zakątek naszej planety. W tym maleńkim państewku znajduje się ponad tysiąc (!) jaskiń krasowych oraz kotłów eworsyjnych, przy czym dla turystów jest dostępne tylko 20 z nich. Skały wapienne i woda sprawiają, iż Kras ma dwa oblicza – jedno widoczne na powierzchni ziemi, drugie pod nią. Wchodząc do tych jaskiń, możemy się poczuć, jakbyśmy mieli wejście do niezbadanego świata, pełnego cudów i magicznych zakątków. Najsłynniejsza z nich to jaskinia Postojna mająca blisko 20 km podziemnych sal i korytarzy, udostępniona została turystom już na początku XIX wieku. Za najpiękniejsze jednak uchodzą Jaskinie Szkocjańskie, którymi przepływa potężna podziemna rzeka. Są one szczególnym miejscem ochrony miejscowej biosfery, ale oczywiście są one po części udostępnione dla wszystkich miłośników speleologii.
Słoweńcy zwykli mawiać, ze ich kraj to miejsce, gdzie Bóg stworzył wszystko. Mają góry, morską riwierę, wspaniałe jaskinie krasowe, a kolejnym cudem przyrody są tu wodospady, których kilkadziesiąt zdobi góry i wyżyny Słowenii. Jednym z najpiękniejszych jest Kozjak – nie jest wysoki, bo ma tylko 15 metrów, ale miejsce, w którym się znajduje, jest dzikie i urocze. Spada on białym, wąskim słupem wody do zielonego jeziorka usytuowanego w samym centrum krasowej jaskini. Innym ewenementem jest Savica. To praktycznie w całości oblodzony wodospad, który znajduje się na terenie Triglavskiego Parku Narodowego. Według miejscowych podań, było to swoiste miejsce inicjacji dla pogańskiej ludności Słowenii, oczywiście w czasach prechrześcijańskich.
Nie zapominajmy o słoweńskim winie
Mało kto w naszym kraju wie (poza koneserami), że Słowenia ma niezwykle bogate tradycje winiarskie. Dość wspomnieć, że wino produkowane jest na tych terenach już od czasów rzymskich. W całym kraju winnic jest mniej niż we francuskim Bordeaux, ale miejscowe wino słynie z dojrzałego bukietu i pełnego smaku, który od razu przywodzi na myśl widok rozciągających się po horyzont winnych krzewów na tle czerwonego, zachodzącego słońca. Trzy regiony winiarskie Słowenii, czyli Podravje, Posavje i Primorska wytwarzają rocznie ponad 100 mln litrów tego wspaniałego trunku. W Polsce można kupić butelki głównie z tego ostatniego.
Do tych cudów natury dodajmy jeszcze takie perełki architektury, jak Škofja Loka, czyli najlepiej zachowane miasto z czasów średniowiecza, najstarsze miasto Słowenii – Ptuj, a także wizytówkę słoweńskiej riwiery, Piran, czyli miasto czerwonych dachów. Sumując to wszystko, Słowenia jawi się jako wymarzone miejsce na rodzinne wakacje. Wszędzie tu blisko, a krajobrazy zaskakują różnorodnością. Alpejskie góry, rwące rzeki, polodowcowe jeziora, rozległe winnice, zabytki i jaskinie zachęcają do aktywnej turystyki. Więc? Kiedy się tam wybieracie? 🙂
Dodaj komentarz