Na pierwszy rzut oka nie ma tam nic szczególnego. Ot, kilka wiejskich domków nad rzeką Kenneth w hrabstwie Witshire. Typowa miejscowość dla południowej Anglii. Ale czy w tej szufladce da się zamknąć Avebury? Zdecydowanie nie!
Wioska ma jednak powody do dumy. I to potężne. To właśnie tutaj znajduje się jedno z największych stanowisk prehistorycznych w całej Europie. Jego powierzchnia to ponad 11 ha i okala praktycznie całą wioskę. Co jest w nim tak wyjątkowego? Jest to całkiem nieźle zachowana pamiątka z czasów neolitycznych, której przypisywano ogromną moc i magiczne właściwości w kulturze druidzkiej. Są to oczywiście kamienne kręgi.
Avebury – starszy brat Stonehenge
Tak, to kolejne miejsce w UK – starsze i bardziej wartościowe pod względem historycznym – a jednak mniej znane, mniej sławne niż właśnie Stonehenge, które znajduje się nieopodal. Avebury Stone Circle wzniesiono prawdopodobnie około 2600 roku p.n.e. Co ciekawe, wieś i otaczający ją krąg zaczęto określać tą samą nazwą dopiero w XX wieku. Najstarsze, pochodzące z XIII wieku pisemne wzmianki o nim, określają go jako „Waleditch”, zaś w 1696 roku krąg nazywano „Wallditch”. Obie formy są typowe dla rdzennych ludów anglosaskich. Pochodzą one od słów ditch czyli rów, kanał i wealas, określenia stosowanego przez anglosaskich przybyszów dla osad rdzennych Brytów.
Wracając do meritum. Stanowisko Avebury składa się z kolistego wału, usypanego z ziemi i kredy, o średnicy 425 m i wysokości 6 m, wyłożonego blokami kredowymi. Po wewnętrznej stronie wału przebiega fosa o głębokości 9 metrów, wzdłuż której ustawiono krąg z ponad 100 piaskowcowych kolumn, do 50 ton wagi każda. Megalityczny krąg otacza dwa mniejsze, niemal stykające się ze sobą kręgi, utworzone z około 27 pionowo ustawionych głazów (pierwotnie było ich nawet około stu).
Do wnętrza założenia prowadzą cztery wejścia, umieszczone naprzeciw siebie. W obrębie głównego kręgu kamiennego, u południowego wejścia, stoi kamienny pierścień – ogromny kamień z naturalnymi otworami. Przez wnętrze wielkiego kręgu prowadzi droga, zwana aleją Kenneth o szerokości 15 metrów. Zbudowano ją z głazów. Zadziwiające są technika i układ tychże. Ustawiono je wymiennie parami: kwadratowe „męskie” i małe „żeńskie”. Prowadzą one do miejsca pochówku, zwanego Sanktuarium, wzniesionym na wzgórzu Overton, ok. 1,6 km na południowy wschód.
Jak już wspominaliśmy, kamienne kręgi służyły do odprawiania rożnego rodzaju rytuałów i przypisywano im potężną moc, związaną z kosmologicznymi układami planet. Wyjątkowym dniem była noc z 20 na 21 czerwca, czyli czas przesilenia letniego. Zwłaszcza wschód i zachód słońca gromadził tłumy – nie tylko kapłanów, ale i zwykłych ludzi. Także współcześnie, ludzie żyjący tradycyjnymi wierzeniami ściągają do kamiennych kręgów na całym świecie, by przywitać najdłuższy dzień w roku, oddać cześć naturze i zaczerpnąć jej energii. Wszystko to poprzedzały nocne uczty i tańce pełne radości…
https://vimeo.com/69463280%20
Dodaj komentarz