Swego nie znacie (odc. 20): Muzeum Wsi Słowińskiej

Dziś przed nami 20., jubileuszowy odcinek naszych podróż po wyjątkowych miejscach naszego kraju (jak ten czas leci!). Tym razem lądujemy na północy Polski, w okolicach Słupska. Jest tam położona maleńka wioska, Kluki, która kryje w sobie wiele zwyczajnej, prostej radości, ale przede wszystkim znana jest z Muzeum Wsi Słowińskiej. Zapraszamy!

Muzeum Wsi Słowińskiej: pamięć o ludzie wygnanym

Muzeum w Klukach to relikt i pozostałość po Słowińcach. Jest to historyczna grupa etnograficzna zamieszkująca do czasów powojennych okolice jeziora Gardno i Łebsko. Wywodzą się oni z ludności kaszubskiej, choć posługiwali się własną gwarą, stworzyli niepowtarzalną społeczność i kulturę. Słowińcy w XIX wieku poddani byli silnej germanizacji, większość z nich była luteranami, a język niemiecki z czasem wyparł ich własny, który wchodził w skład dialektu północnokaszubskiego. Po wojnie byli oni traktowani jak Niemcy, więc spotkały ich liczne nieprzyjemności i represje, włącznie z przesiedleniami. Nie zostali oni jednak zapomniani…

Perełka wśród parków etnograficznych

Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach od lat już uchodzi za jeden najciekawszych obiektów etnograficznych w naszym kraju. Wszystko zaczęło się jeszcze w latach 50. XX wieku za sprawą pasjonatów i muzealników, których zainteresowała tzw. sprawa Słowińców. Wśród pomysłodawców znaleźli się m.in. Maria Zaborowska, ówczesny kustosz muzeum w Słupsku oraz Marian Sikora – muzealnik rodem z Koszalina. Od czerwca 1959 roku zespół etnografów prowadził badania terenowe, które przyniosły nadzwyczajne efekty. Zgromadzono wiele eksponatów, które weszły w skład pierwszych ekspozycji. Było ich aż 318 i podzielono je na kilka sekcji tematycznych: część poświęcono wprowadzeniu do słowińskiej kultury, inne prezentowały ich życie codzienne Słowińców, a reszta posłużyła do aranżacji typowego dla nich wnętrza.

Przez lata przybywało eksponatów, adaptowano coraz to nowe zagrody i budynki mieszkalne. Dziś to skansen naprawdę pokaźnych rozmiarów, który przyciąga coraz więcej zwiedzających.

Słowińcy na wyciągnięcie ręki

Obecnie w skład Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach wchodzą chałupy ryglowe kryte strzechą i gontem oraz całe zagrody gospodarskie, z których większość od zawsze stała na tym terenie. Pozostałą część zabudowań przeniesiono z okolicznych miejscowości. We wnętrzach chałup urządzono rozmaite ekspozycje, w tym warsztat ciesielski, izbę rybacką oraz słowińskie domy mieszkalne. Stare chałupy i zagrody wyglądają na wciąż zamieszkałe, można tu nawet spotkać żywe zwierzęta gospodarskie. Muzeum organizuje ponadto wiele imprez folklorystycznych nawiązujących do tradycji dawnych mieszkańców. Turyści mogą aktywnie uczestniczyć w pracach gospodarskich czy tradycyjnym wypieku chleba. Sezon w Klukach otwiera impreza zwana „Czarnym Weselem”, związana z tradycją wspólnego kopania torfu.

Widać jak na dłoni, że pamięć o Słowińcach w Klukach jest wciąż żywa. Nie dajmy jej umrzeć, więc zjeżdżajmy tam tłumnie!

Udostępnij

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *